ďťż

closterkeller - cyan

Misja Tereski
FORMAT: mp3 320kbps

Playlist files:

1 - Władza (4:24)
2 - Zmierzch bogów (3:52)
3 - Ziemia obiecana (4:39)
4 - Cyan (6:10)
5 - I już tylko noc (4:25)
6 - Cisza w moim domu (5:06)
7 - Klepsydra (4:43)
8 - Smutek spełnionej baśni (4:03)
9 - Desperado (4:20)
10 - Domino (bonus) (3:40)
11 - Senne macanki (bonus) (6:03)
12 - Alicja (4:00)
13 - Roszpunka (4:53)
14 - Cisza w jej domu (7:31)

Download: Rapidshare, Hotfile, Megaupload, Przeklej i Inne http://rapidshare.com/files/105199012/cyan.part1.rar http://rapidshare.com/files/105263651/cyan.part2.rar Download bez limitów

teksty piosenek:

Download: Rapidshare, Hotfile, Megaupload, Przeklej i Inne http://rapidshare.com/files/105962182/teksty_piosenek.rar Download bez limitów

[ no pass ]



Closterkeller właściwie od początku swego istnienia odgrywa niezwykle istotną rolę w polskim muzycznym życiu. Ale to nic dziwnego - jeśli w dźwiękach przede wszystkim szuka się emocji i zimnego klimatu, to obok tego zespołu nie można przejść obojętnie. Tak było na każdej płycie. I tak też jest na "Cyanie".

Nietrudno zauważyć, że wraz z rozwojem Closter coraz śmielej wykorzystywał w swojej twórczości ciężar gitar. Apogeum niewątpliwie osiągnął na poprzedniku "Cyana" - na ognistym "Scarlet", gdzie dominował wręcz metalowy czad i ciężar. Po takim ładunku mocy można było oczekiwać w następnej kolejności płyty thrashowej :-). Ale zespół nie byłby sobą, gdyby nie zaskoczył, gdyby nie wyczarował, czegoś nowego. Nowego, a jednocześnie tak dobrze znanego, tak ubóstwianego przez fanów. Closterkeller zrezygnował z gwałtowności, z czadowych wstawek. Nie oznacza to jednak, że nie można na "Cyanie" doszukać się metalowych pierwiastków. Wręcz przeciwnie- klimat, brzmienie gitar niebezpiecznie (?) zbliżają tutaj grupę do melancholijnych metalowo-gotyckich rejonów. Ale naturalnie nie jest to standardowe granie, charakterystyczne dla tego nurtu. Bo sam Closter nigdy nie był standardowy, zawsze przecież zabierał słuchacza w głąb własnego świata emocji, w głąb własnej, przebogatej wyobraźni. "Cyan" jest bardziej wyciszony, bardziej stonowany od swego ognistego poprzednika. Więcej tutaj piękna, czułości, więcej magii i przestrzeni. Ale to tylko jedna strona medalu. Ta płyta jest jak wulkan emocji - z jednej strony stabilna, delikatnie płynąca jak lawa, z drugiej zaś gwałtowna, mroczna jak szybko rozprzestrzeniający się dym. Kompozycje są niezwykle różnorodne - od przebojowych, delikatnych, o urzekających melodiach ("Ziemia Obiecana", "Desperado"), przez melancholijne, spokojne ballady ("Cisza W Moim Domu"), mroczne, pełne dramatyzmu doły ("Cyan", "Cisza w Jej Domu"), po energiczne czady ("Klepsydra", "Zmierzch Bogów"). Closter jest tak zmienny jak ludzki, rozkapryszony charakter, tak wielobarwny jak magia, tak różnorodny, jak może być tylko mrok. Zapala lampkę nadziei, by za chwilę brutalnie ją zgasić. koi delikatnym pięknem, by za moment powalić niesamowitą energią i spontanicznością. Tak, "Cyan" bez cienia wątpliwości łączy w sobie sprzeczne uczucia i emocje, różnorodne dźwięki i pasje. Do tego dochodzi oczywiście fenomenalny, jak zwykle wokal Anji.

"Cyan" bez wątpienia ukazuje po raz kolejny Closterkeller jako grupę wyjątkową, niezwykle oryginalną. To przepustka do świata wyśnionych marzeń i złudzeń. Przepustka do świata, w którym królują gotyk, melancholia i ciemność.http://strefa.rockmetal.art.pl/recenzje/c/cyan.jpg

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lalalu.xlx.pl
  • Menu
    Powered by wordpress | Theme: simpletex | © Misja Tereski