ďťż
Misja Tereski
Czy przed wybraniem filmu do obejrzenia sprawdzacie jakie ma recenzje i czy czytacie opinie innych, którzy już go widzieli? Jeśli tak to ma to jakiś wpływ na to czy go obejrzycie lub nie? Ja osobiście lubię wiedzieć jaką ocenę ma film i czasami daruję sobie oglądanie jak ma bardzo słabą ocenę, jednak wiadomo każdy ma inny gust :)
zazwyczaj sprawdzam,ale jak bardzo chce isc na dany film to nawet slabe recenzje mnie nie powstrzymaja :) lubie czytac wypowiedzi zwykłych ogladaczy nie koniecznie krytyków. Ja nie czytam recenzji, myślę że najlepiej samemu zobaczyć dany film i go ocenić... nio może czytam wasze recenzje w temacie "jaki film ostatnio oglądaliście" :) ale tak poza tym to nie :D Tak więc po oglądnięciu jakiegoś filmu pisać w tamtym temacie króciutką recenzje (2-3 zdania). :) No akurat nie. Kieruję się własną opinią. Jak coś lubie to biorę to. Ja czytam opinie innych ale i tak oglądam nawet jeśli ma bardzo kiepską ocenę ja czytam glownie recenzje krytyków i im sa gorzsze tym bardziej chce ogladnąć ten film ( i często to się sprawdza np 300) ja czytam glownie recenzje krytyków i im sa gorzsze tym bardziej chce ogladnąć ten film ( i często to się sprawdza np 300) Bo krytycy filmowi rzadko kiedy mają rację i czym gorzej oceniają dany film tym ma on większą reklamę a co za tym idzie więcej ludzi go obejrzy. delete zupelnie nie biore pod uwage Czasem biorę pod uwagę ocene, ale to zależy, jeżeli obejrzę zwiastun to czasem zerknę na oceny, ale zazwyczaj nie obchodzą mnie i itak ogladam ten film. Nigdy nie czytam żadnych recenzji, ani komentarzy. Jak sobie upatrzę jakiś film to mało rzeczy jest w stanie mnie zniechęcić. rzadko czytam recenzje, czasem rzucę okiem na komentarz, ale nie można brać go do siebie bo ktoś mógł filmu nie zrozumieć itp. wiem jedno jeśli patrzę na okładkę i będzie tam coś z nastolatkami (to znaczy piernikami grającymi nastolatków) w stylu american pie itp. do tego w opisie będzie napisane że to komedia lub komedia rom. to na pewno nie będę na takie coś tracił czasu. A ja zawsze biorę pod uwagę recenzje, a zwłaszcza zwykłych ludków, za dużo czasu straciłem na oglądaniu nudziarskich filmów, które ze spotów reklamowych wydawały sie zaje****e Bardzo rzadko. Skoro chcę obejrzeć ten film to wolę najpierw obejrzeć niż przeczytać. Opinie i recenzje czytam tylko i wyłącznie wtedy gdy nie wiem czy warto go obejrzeć. Nie czytam natomiast całych recenzji bo to psuje późniejsze oglądanie :) Gdy jedni mówią że film super itd. a drudzy że film jest po prostu do kitu to wtedy czytam :D Ja jeśli mam zaplanowany jakiś film to nie patrzę na recenzje itp. tylko po prostu go oglądam, nie zwracając uwagi na opinie innych :P Czasami jednak zdarza mi się, ze jak nie mam co oglądnąć to właśnie zajrzę na forum do tego działu i zobaczę jaki film ma dośc dobre Wasze opinie i wtedy go oglądam ;) Ja tam czytam recenzję innych co oglądnięli ten film. Ale dodatkowo czytam oczywiście opis filmu z jakiegoś serwisu :) jeśli chodzi o filmy to raczej biorę pod uwagę opinię innych osób, często kolegów/koleżanek, znajomych itd... jeśli chodzi o nowości filmowe to czytam recenzje ale tylko dla thriller'ów albo komedii... Reszta gatunków to raczej powielające się filmy, takie jak horrory czy sensacje, zmienia się tylko sceneria... Często tak. Po prostu czasami mam ochotę obejrzeć sobie film i nie wiem jaki, więc czytam recenzje i wybieram ten najlepszy :P zdarza się, że coś przeczytam przed obejrzeniem, ale zupełnie nie wpływa to na moją decyzję obejrzenia lub nie Bardzo rzadko obejrzałem już masę filmów i wiem że to o piszą krytycy mało kiedy ma potwierdzenie ,dla mnie o wiele bardziej miarodajna jest obsada ,naprawdę dobrzy aktorzy jak np.Harrison Ford czy Mel Gibson nie grają z jakiś kiczowatych produkcjach bo sie szanują i tyle takie jest moje zdanie ^_^ Jakbym polegał tylko na recenzjach to bym bardzo dużo godnych oglądnięcia filmów nie ujrzał na oczy. ja nie biore pod uwage recenzji... wiadomo kazdy ma swoj gust:) ja biorę pod uwagę Obsadę, Reżysera i plakat, ewentualnie opinię zaufanego przyjaciela Ja zawsze czytam co mysla inni na temat danego filmu ale dopiero po jego obejrzeniu. przed nie mam na to ochoty gdyz nie raz juz sie zdarzylo ze ktos zniechecil mnie do danego filmu a mi on bardzo sie podobal (ogladalam go duzo pozniej) wiadomo, kazdy ma inny gust dlatego warto samemu ocenic dany film... Ja nie kieruję się recenzją. Myślę, że każdy człowiek ma trochę inny gust i to co podoba się innym nie koniecznie musi podobać się mi. Nie, kieruję się własną intencją. Zazwyczaj sprawdzam obsadę i opinię innych, nie chciałabym sie nudzić przez 1,5 godziny. Zazwyczaj patrzę na okładkę (można z niej wiele wyczytać, począwszy od gatunku), no i raczej kieruję się opisem. Oczywiście kiedy 90% komentarzy jest dla filmu na NIE, to stawiam film pod znakiem zapytania. Nie nie biorę pod uwagę oceny innych na temat jakiegoś filmu Nie nie biorę pod uwagę oceny innych na temat jakiegoś filmu A zmarnujesz 2 godziny życia na obejrzenie filmu powszechnie uznawanego za beznadziejny? Nigdy nie zwracam na to uwagi :) zawsze oglądam zajawki albo dowiaduję sie od znajomych Nie kieruję się przy oglądaniu jakiegoś filmu jego recenzją, czy to jego oceną na portalach filmówych. Przeważnie jest tak, że recenzja jest negatywna, ocena słaba, a film i tak mi się podoba. Czasami czytam, ale nie ma to dla mnie wielkiego znaczenia. Muszę obejżeć film, żeby mieć o nim zdanie i nie ważne, czy to gniot, czy arcydzieło. Są filmy, które 10 lat temu wydawały mi się dziwne, głupie, a dziś się nimi zachwycam. Sprawdzam jego ocene na dwoch stronach zwiazanych z filmami: imdb.com (strona prowadzona przez Amazon) i polska filmweb.pl. W wiekszosci oceny pokrywaja sie z tym, czy film wart jest obejrzenia czy nie. Jednakze bywaja wyjatki. Ostatnio ogladalem film Serenity, ktory na imdb.com ma ocene 8.0/10 czyli bardzo, bardzo wysoka przy duzej liczbie oceniajacych. Sam film szkoda slow - ledwo wytrzymalem do konca, szkoda czasu. Tak czy inaczej strona imdb.com jest warta polecenia... dla tych ktorzy wladaja angielskim. nigdy nie biorę pod uwagę zdania innych o jakimkolwiek filmie (sam muszę go obejrzeć i ocenić) . W szczególności nie polecam opinii na filmwebie czy innych serwisach - z prostego powodu - wypowiadają się tam domorośli krytycy filmowi ukształtowani przez kolejne części "ambitnych" Americam Pie i innego syfu filmach...po prostu lepiej słuchać samego siebie bo każdy ma inny gust, np. będę chciał obejrzeć jakiś film,który wg. Mnie jest dobrym filmem,natomist na internecie dostał od wszystkich baty , to co ? Mam już go nie obejrzeć ? no dajcie spokój. co nie znaczy że nie liczę sie z konstruktywnymi opiniami ludzi,którzy mają zainteresowania zbliżone do moich w danej kwestii ... :lol: zabrzmiało faszystowsko ale cóź ja zrobię... Jeśli przed oglądaniem filmu sprawdzam recenzje to tylko tych co go oglądali nigdy krytyków filmowych, bo większość z nich w rzeczywistości nie ogląda ocenianych filmów. Choć jeśli mam ochotę coś pooglądać to recenzje mnie nie powstrzymają. Wolę sama ocenić film. Jeśli nigdy wcześniej nie słyszałem nic o danym filmie to czytam recenzje i oceny, ale jeśli film jest bardzo znany to nie ma sensu czytać o nim cokolwiek tylko po prostu oglądać :D Jeśli o mnie chodzi to 2 sprawy: Filmy z ulubionych kategorii oglądam bez względu na recenzje. Jeśli jestem "zmuszony" przez dzieciaki, żonkę to poczytam, co o tym ludzie sądzą. ja zawsze pytam sie znajomych ktorzy juz byli :) Tylko czasem. Wolę iść i sama ocenić. Są gusta i guściki :P Jasne,że tak,ale jeśli liczy się dla ciebie każdy grosz to nie wydarz dużo pieniędzy na film,który jest powszechnie odbierany jako gniot, prawda? Ja ufam pary recenzentom, których opinie śledzę od wielu lat i są zawsze bardzo zbliżone do moich. Do tej pory jeszcze się nie zdarzyło żebym wyszła z kina niezadowolona Ja raczej stawiam na opinię moich znajomych :) chyba, że oglądając zapowiedź w kinie spostrzegę coś ciekawego ;> Ostatnio nie wiedziałyśmy na co iść z koleżanką do kina to zapytałyśmy ludzi, którzy się uśmiechali wychodząc z kina, na czym byli i tak trafiłyśmy na Kick Ass ;p Czytam opinię, recenzję i biorę pod rozwagę to czy film ma słabe noty czy nie. Jednak wiele razy już się przekonałam, że mam odmienną wrażliwość i to co innych fascynuje mnie niekoniecznie. Dajmy na to Avatar, który przez wiele osób był krytykowany mnie akurat przypadł do gustu i kompletnie nie przeszkadzała mi jego bajkowość. Dlatego czytanie recenzji to jedno a swoje zdanie mieć muszę. :) Ja nie biorę pod uwagę recenzji i oceny wole sam sprawdzić jaki jest dany film. Wolę sprawdzić sam i wtedy go ocenić, bo gdyż każdy ma inny gust i jednym może się dany film podobać a dla innych już nie. Więc ja się nie sugeruje ocenami innych jak nie sprawdzę to się nie dowiem czy był fajny czy nie. Takie jest moje zdanie lepiej samemu sprawdzić niż bazować na ocenach innych. |