ďťż
Misja Tereski
Po Bogu był on stworzeniem najpiękniejszym i najbardziej obdarzonym nadprzyrodzonymi darami.
Jest to osoba duchowa, żywa, rzeczywista i potężna, przemieniona z anioła w najstraszliwszego potwora, w swej brzydocie i przewrotności, jak też nieugaszonym pragnieniu zła i nienawiści. Jest on z ł e m, bo identyfikuje się ze złem. Odrzucił Boga przez pychę, by stać się władcą i panem królestwa ciemności. Szatan jest tym, który postanowił aktem swej woli wieczną zgubę własną i swych zastępów - aniołów, które zaufały mu i poszły za nim. Zaplanował też podstępem i kłamstwem zgubę ludzkości, zastawiając zasadzki na pierwszych rodziców, doprowadzając ich do buntu przeciw Bogu, by w grzechu byli jemu podobni. Utwierdził się w swoim grzechu, bo wiedział, że nigdy nie będzie miał możliwości aby zmienić swój los - rozpaczliwą nienawiść. Szatan jest złem w ciągłym ruchu, nie zatrzymuje się ani na chwilę. Szatan jest kłamstwem, jest ciemnością. Szatan jest przeciwieństwem Boga, o ile nim może być małe stworzenie wobec Nieskończonego. Bóg jest Światłością, Miłością, Sprawiedliwością i Prawdą. Szatan jest przeciwieństwem tego wszystkiego. Szatan jest zaprzysiężonym nieprzyjacielem Boga, zwłaszcza Słowa, które stało się Ciałem i Jego Kościoła. Chciałby Ich zniszczyć oboje. Jest utwierdzony w tym szalonym i nikczemnym postanowieniu, z którego nigdy nie zrezygnuje i realizuje ze wszystkich swych sił. Może on działać na naturę ludzką o wiele więcej, niż człowiek na naturę zwierzęcą. A wiesz przecie, co człowiek może czynić wobec zwierzęcia. Diabeł może doprowadzić was do zupełnej zmiany sposobu życia. Człowiek może zapanować nad zwierzęciem, ale szatan może zapanować nad człowiekiem o wiele, wiele więcej. Mówiłem ci właśnie o tej dziwnej ślepocie. Tak, synu, i oto są następstwa zawinionej bezczynności wielu pasterzy i kapłanów wobec gorączkowego, nieustannego niszczącego działania nieprzyjaciela. Ja, Jezus, podczas mego życia publicznego nie ograniczyłem się do głoszenia prawdy, ale uzdrawiałem chorych, uwalniałem opętanych i uważałem tę pracę za główną część mego duszpasterstwa. Pasterze nie chcą zajmować się tym osobiście i rzadko polecają to innym duchownym. Przekazywałem czynić podobnie Moim apostołom, by oni i ich następcy wypełniali takie same obowiązki. Jeśli czyniłem to. Ja, Jezus, to i dzisiejsi pasterze powinniby błogosławić i egzorcyzmować. Gdzie jest człowiek, tam jest również jego zawzięty wróg - szatan, który niczego nie zaniedbuje, byle doprowadzić człowieka do złego. Dlatego nauczyłem was, by prosić codziennie w modlitwie o uwolnienie od złego. Teraz opowiem, co szatani mogą czynić różnymi środkami. Przede wszystkim pytanie - dlaczego mogą czynić tyle zła?, ponieważ dałem im wolną wolę i nie odebrałem darów naturalnych. Od pierwszego upadku człowieka, “pracują" oni bez przerwy, kusząc go do nieposłuszeństwa względem Mnie, oraz wsączając w niego swą wielką pychę. Działając przeciw człowiekowi, fałszem i złośliwością tworzą jak gdyby mieszankę duchową, która pali i wybucha. Szatan nie zaniedbuje żadnego środka: pochlebia, uwodzi, działa na zmysły: kreuje nieskromną modę. Ludzie dopuszczaj ą się pod jego wpływem do defraudacji, pornografii, kradzieży, gwałtów oraz terroru, a także innych negatywnych zachowań, jakie jego bystry umysł pozwoli mu wynaleźć. Jego wielkim i szalonym pragnieniem jest współzawodniczyć z Bogiem i tak jak Bóg, chce posiadać królestwo! Dzięki udanej zasadzce na pierwszych rodziców udało mu się w pewnym sensie osiągnąć cel. Przez grzech Adama i Ewy, ludzkość należała do niego i byłaby jego w czasie i wieczności, gdybym Ja tu nie wkroczył. Synu, tajemnica Odkupienia trwa nadal. Zdają się zapominać o tym duszpasterze i chrześcijanie, którzy żyj ą wspomnieniem o tajemnicy Krzyża, jako o czymś przeszłym, dawnym. Stąd płynie kryzys wiary, który pogrążył ich w ciemności i oschłości duchowej. Jezus ciągle ofiaruje się sam Ojcu, jako ofiara święta, czysta, niepokalana za grzechy świata. Gdyby w Kościele w pełni wierzono w to i żyli tą tajemnicą, nie byłoby potrzeby oczyszczenia. Lecz oczyszczenie jest już rozpoczęte, jak to mówiono wiele razy, i będzie się toczyć nadal. Wściekłość piekła nie mogąc nic działać przeciwko Bogu, wylewa się na was. A więc odwagi, nie traćcie nadziei. Jesteśmy pośród was, blisko was. Trzeba wytrwać w wierze. Trzeba cierpieć i ofiarować się, łącząc się z Ofiarą Najświętszą. Tylko tak będziecie mogli skrócić godzinę ciemności, która zbliża się. Niech Jezus, wraz z Ojcem i Duchem Św. błogosławi wam i strzeże przed wszelkimi chytrościami i zasadzkami wroga. ISTNIENIE SZATANA JEST PRAWDĄ WIARY Jezus: Zastanów się, synu, nad tą prawdą: w całym Objawieniu, a zwłaszcza w Ewangelii, wyraźnie mówi się o istnieniu szatana i jego zastępów. Jest to więc prawda Wiary. Zaprzeczenie tej prawdzie jest postawą heretycką. Odmowa nauczania tej prawdy jest też heretycka. Heretykami będą więc ci, którzy w złej wierze zaprzeczaj ą tej rzeczywistości, tej Prawdzie Wiary. Negowanie istnienia diabła pociąga za sobą zaprzeczenie upadku człowieka. Zaprzecza się wtedy powstanie grzechu pierworodnego, a więc odkupienie i potrzebę istnienia Kościoła. Zaprzeczanie istnienia szatana niszczy chrześcijaństwo, gdyż odrzuca się początek stworzenia człowieka i celu jego życia. Zaprzeczać istnieniu diabła jest zaprzeczaniem nie tylko prawdy objawionej, ale zaprzeczaniem faktycznej rzeczywistości i nie będzie można przyjąć żadnego tłumaczenia zjawisk, które są i będą następować, a których po ludzku nie można wytłumaczyć bez wpływu szatana. Czy jest możliwe, by kapłan mógł dojść do niewiary, bez złego wpływu szatana? Szatan jest zawsze twórcą strasznego grzechu bezbożności. SZATAN TO MAŁPA BOGA Jezus: Synu, może ktoś zarzucić tobie, że w tych Orędziach o ile szatan nie został pochwalony, to jednak był określony jako książę tego świata! Nie można zaprzeczyć temu, że szatan, z powodu wyższości swej natury, może łatwo panować nad ludźmi, nad rodzinami i wszystkimi strukturami religijnymi, świeckimi, ekonomicznymi i politycznymi. Nie jest on ograniczony ani czasem, ani przestrzenią, może więc działać wszędzie. Chcąc małpować Boga, diabeł usiłuje, choć w sposób przeciwny, działać jak Bóg. Jest to naturalnie szaloną pychą, bo między nim, a Bogiem, jest przestrzeń nieskończona. Jego czynności są kloaką wszelkiego zła, które wpływa na zachowanie ludzi; zniechęcenie, kłótnie i oszustwa, kradzieże i bluźnierstwa, sprośności i gwałty... Olbrzymim błędem nowoczesnego duszpasterstwa jest to, że nie wyjaśnia jasno problemu Kościoła i życia chrześcijańskiego: Bóg Najwyższe Dobro! Szatan; Zło! A między nimi człowiek, który jest przedmiotem ciągłej walki. Bóg, Miłość nieskończona, składa nieustannie w ofierze Swego jedynego Syna dla zbawienia człowieka. Bóg troszczy się o człowieka, by dostarczyć mu koniecznych środków obrony i opieki przed zgubnymi usiłowaniami ze strony diabła. Czart kieruje swą uwagę ku człowiekowi, by wyrwać go Miłości Chrystusowej i sprowadzić na drogę ruiny wiecznej. W środku tego pojedynku stoi człowiek wolny i rozumny, który może powiedzieć t a k swemu Zbawicielowi, jak też może powiedzieć również n i e i zwrócić swą duszę do kusiciela, by pójść na wieczną zgubę. Wrogość mocy zła wzrasta w miarę postępu duszy w doskonałości i świętości. Dusze dobre są doświadczane w miarę ich gorliwości, podczas gdy obojętne są zostawiane w spokoju, a dusze złe mają powodzenie w rzeczach materialnych za sprawą szatana. Nie znaczy to jednak, że moce zła życzą dobrze potępionym - diabeł jest niezdolny do miłości nawet najmniejszej - piekło nienawidzi zawzięcie wszystkie dusze, bo nienawidzi naturę ludzką, która wydała Dziewicę Niepokalaną, Chrystusa Pana i Zbawiciela, oraz Kościół. Do Nich skierowana jest cała ich nienawiść. Szatani, nienawidząc wszystkich ludzi, pomagają grzesznikom w ich dążeniach. Jest to wymóg ich strategii związany z planem wiecznej zguby dusz. Diabeł nie jest wcale cierpliwym, ale umie złośliwie czekać. Potrafią ukrywać siebie i swą nienawiść nawet przez wiele lat, byle wyrwać dusze Bogu, Zbawicielowi i Dziewicy Współodkupicielce, wrzucając do piekła owoc Ich nieustannych trudów - zbawienie dusz. POWODY NIENAWIŚCI CZŁOWIEKA PRZEZ SZATANA Jezus: Pisz, synu mój. Szatan nienawidzi naturę ludzką jako taką, dlatego nienawidzi wszystkich ludzi, a zwłaszcza chrześcijan. Przed swym buntem, był on arcydziełem Stworzenia. Po Bogu nie było nad niego większego, doskonalszego i wspanialszego. Ta jego wielkość sprawiła, że uważał siebie za podobnego Bogu, dlatego nie chciał uznać Pana Boga, który jest Alfą i Omegą wszystkiego i wszystkich. - stąd jego okrzyk buntu: “Nie będę służył Tobie!" - stąd też wyzwanie Św. Michała Archanioła, który stanął na czele wiernych zastępów anielskich z okrzykiem: “Któż jest podobny Bogu?" (“Któż, jak Bóg!") Powstała wtedy na Niebie najstraszliwsza bitwa, jaką historia stworzenia poznała. Podzieliły się zastępy anielskie i dla zbuntowanych otworzyło się piekło. Szatan ma jeszcze drugi powód znienawidzenia natury ludzkiej, bo z natury ludzkiej wzeszła Różdżka Jessego. Dla tej natury Słowo stało się Ciałem, łącząc w Osobie Chrystusa naturę Boską z naturą ludzką. Wtedy natura ludzka, śmiertelnie zraniona i uzależniona od tyranii szatana, zastała uwolniona i wywyższona. Została przywrócona jej pierwotna godność, tak brutalnie podeptana i zniszczona podstępnie: “Jeśli spożyjecie tego owocu, staniecie się podobni Bogu." MARYJA-NAJPIĘKNIEJSZY KWIAT NIEBA I ZIEMI Jezus: Lecz Szatan ma trzeci powód do nienawiści natury ludzkiej, jest to powód zawiści i zazdrości. O naturze ludzkiej miało wyjść Stworzenie, najpiękniejszy kwiat Nieba i ziemi, Pokorna i wznioślejsza nad wszelkie stworzenie. Żadna istota nie mogła Jej dorównać. Jako przedmiot upodobania Bożego, nie znała Ona, ani nawet na chwilę, niewoli szatana. Szatan nie może patrzeć na Nią, nie może myśleć o Niej, bez rozpaczliwego wstrząsu, bez odczucia cierpienia, jakiego nikt z was nie może zrozumieć. Szatan nienawidzi Maryi, Córki Boga, Matki Syna Bożego, Oblubienicę Boga, przedmiotu upodobań Bożych, arcydzieła potęgi wszechwiedzy i wszechobecności boskiej. Dzięki tym darom Bożym Pełna Łaski żyje w doskonałym zjednoczeniu z Ojcem swym Stwórcą, z Synem - swym Odkupicielem i z Oblubieńcem Duchem Świętym - swym Uświęcicielem. Przed Nią klękają zastępy anielskie i wszyscy Święci Nieba. Maryja zmusza do ucieczki potęgi ciemności, a swą stopą miażdży, ile razy zechce, łeb jadowitego węża, szatana. ROZPACZLIWE ZŁUDZENIE SZATANA Jezus: Szatan został zdetronizowany przez Maryję i przez Nią stracił swój rozpęd w upartej wojnie przeciw ludzkości. Zaćmienie przeszkadza mu teraz do poznania całej prawdy. On, zwany kiedyś Lucyferem, a wiec Niosącym Światło, jest teraz ciemnością i szerzy zaćmienie. Nie zna więc, (chyba bardzo niejasno,) Tajemnicy Wcielenia Słowa. Żywi więc do Niego nienawiść i podtrzymuje w sobie rozpaczliwe złudzenie, że będzie mógł zwyciężyć Chrystusa, niszcząc razem z Nim Kościół, powstały z Jego przebitego Serca. Szatan nienawidzi bez granic Chrystusa, Jego Matkę i Kościół, trwając w złudnym przekonaniu, że będzie mógł zniszczyć TEGO, który przeszkadza mu w panowaniu nad ludzkością, którą on uważa wciąż za swą zdobycz. To szalone złudzenie rodzi się z jego nieopanowanej pychy, bo pycha jest, sama w sobie, zaślepieniem duchowym. Pyszny nie będzie mógł nigdy żyć w prawdzie, która jest córką pokory. Oto, synu mój, przedstawiłem to wszystko, co powinni wiedzieć ludzie, którzy na świecie muszą walczyć, by osiągnąć wielką metę zbawienia duszy. Teraz, synu, zwróć pilną uwagę; będą orędzia skierowane do dusz, które ich potrzebują i oczekują na nie. Po upadku, Bóg przemówił do pierwszych rodziców, polecił im pokutować i obiecał odkupienie. Zwracając się potem do sprawcy tego zła. Bóg rzucił na niego przekleństwo i zapowiedział jego wielką klęskę, wypowiadając słowa: “Niewiasta zetrze ci głowę." Słowa Boga były i będą dla szatana na wieki - największą karą. Cień Najświętszej Maryi Panny idzie za nim wszędzie i jest przyczyną j ego rozpaczliwego lęku. Nie ma on odpoczynku, bo spala go i wysusza jego wola zła. Zdaje też sobie sprawę, że ostateczne zwycięstwo będzie po stronie Niewiasty i Jej Syna. |