ďťż
Misja Tereski
Jedną z najdziwniejszych i najtrudniejszych do zaakceptowania propozycji Kościoła Katolickiego jest celibat duchownych. To niesamowite i o tym w ogóle się nie mówi, ale historycznym powodem wprowadzenia celibatu nie było dążenie do świętości czy czystości poprzez odrzucenie seksualności i związków księży z kobietami, ale chęć zapobieżenia groźbie dziedziczenia przez potomstwo kleru majątków Kościoła!!! Poza tym celibat nie jest bynajmniej "instytucją" biblijną.
Św. Paweł mówi wyraźnie: "Biskup więc powinien być nienaganny, mąż jednej żony, trzeźwy, rozsądny, przyzwoity, gościnny, sposobny do nauczania, nieprzebierający miary w piciu wina, nieskłonny do bicia, ale opanowany, niekłótliwy, niechciwy na grosz, dobrze rządzący własnym domem, trzymający dzieci w uległości, z całą godnością. Jeśli ktoś bowiem nie umie stanąć na czele własnego domu, jakżeż będzie się troszczył o Kościół Boży?" (1 Tm 3,1-5)... "Diakoni niech będą mężami jednej żony, rządzący dobrze dziećmi i własnymi domami". (1 Tm 3,12) Co więcej, celibat w Polsce upowszechnił się dopiero ok. XIII-XIV w. W Europie miało to miejsce 2-3 wieki wcześniej. Czy celibat jest naturalny? Pozostawiając kwestię "biblijności" celibatu i rozwoju tej koncepcji poprzez wieki Kościołowi i historykom, warto zatrzymać się nad jednym tylko jego aspektem. Celibat jest praktyką nienaturalną, wymaga bowiem głębokiego zaprzeczenia naturze człowieka i, w istocie, naturze całego procesu życia. Nawet jego racjonalizacja, czyli jego rozumowe usprawiedliwienie, brzmi tyleż wzniośle co niewiarygodnie. I choć niewątpliwie zdarzają się przypadki osób duchownych, które potrafią dokonać sublimacji swojej seksualności w miłość do Boga, to znacznie powszechniejszym skutkiem tej seksualnej autorepresji były i są wstrząsające Kościołem bez przerwy skandale obyczajowe, związane czy to z heteroseksualnym życiem księży, czy to z ich homoseksualizmem, czy wreszcie najgorsze ze wszystkich - skandale związane z szerzącą się w otoczeniu Kościoła pedofilią. Skandale seksualne w Kościele Największy z tych skandali to oczywiście oskarżenia pod adresem kościoła amerykańskiego, które nadszarpnęły znacząco reputację i pozycję Kościoła Katolickiego w Ameryce, a przy okazji autorytet papieża, który, w powszechnej opinii Amerykanów, z tym skandalem sobie nie poradził. Watykan, zamiast zmierzyć się z problemem, próbował tuszować go i rozwadniać. Nie tak dawno temu głośno było o tym, że jedno z seminariów duchownych w szacownej Austrii stało się niemal centrum lokalnego rynku pornograficznego. Większość z nas pamięta też zapewne niesławną historię poznańskiego arcybiskupa Paetza, który, usiłując ukryć swą hańbę, posługiwał się swoją kościelną władzą, by do końca walczyć bezwzględnie przeciwko skrzywdzonym przez siebie duchownym. Wyżej wymienione przykłady to z całą pewnością jedynie wierzchołek góry lodowej, albowiem mówimy w końcu o społeczności, która, w przypadku Kościoła Katolickiego, ma miliard sto milionów wiernych. A ilu ma pedofilów, zakonnych i kościelnych homoseksualistów, ilu księży zapraszających prostytutki lub współżyjących z kobietami z parafii. Ile z takich związków poczętych zostało dzieci? Ile dzieci poczętych na plebaniach nigdy się nie urodziło? Odpowiedzi na te bolesne pytania zna tylko On (jeśli istnieje), ale z pewnością Go one nie cieszą... Co dalej? Reasumując wątek celibatu - z perspektywy dwóch mileniów wygląda to tak, że Kościół rzucił wyzwanie fundamentalnej sile życia i w tej walce przegrywa. Przegrywa, robiąc dobrą minę do złej gry. Jeśli nic się w tej sprawie w Kościele nie zmieni, to ja nie wróżę tej instytucji wielu sukcesów na niwie nowych powołań, a tym samym na niwie nowej ewangelizacji, którą z taką pompą ogłaszano i realizowano za pontyfikatu Jana Pawła II. Ludzie lubią seks i nie lubią z niego rezygnować. Coraz więcej ludzi lubi też i potrafi samodzielnie wybrać sobie drogę życiową, a coraz mniej ludzi lubi, żeby pokazywali mu ją inni. Zwłaszcza, jeżeli w tak oczywisty sposób się mylą. Moja negatywna ocena zjawiska celibatu nie pociąga za sobą ani nie wynika z aprobaty dla sposobu, w jaki dziś wykorzystuje się i nadużywa seksualności praktycznie w każdej dziedzinie życia, od pornografii i prostytucji po film i reklamę. Dziś seks jest "przyprawą", którą jak sól i pieprz dosypuje się wszędzie "do smaku", a to nas otumania, zubaża, degraduje i w najlepszym razie odwraca uwagę od spraw ważniejszych. Ale lekarstwem na to nie powinno być zaprzeczenie, tylko, że tak powiem, "właściwe użycie". Jakie są Wasze refleksje na ten temat? Moim zdaniem nie powinno być celibatu, dlatego, że... nie ma co tu kryć, większość księży i tak go nie przestrzega, oczywiście są również księża, którzy celibatu przestrzegają, ale takich księży jest zdecydowana mniejszość. Moim zdaniem powinno być tak, że ten z księży, który chce żyć w czystości to niech tak żyje, ale te osób, które nie chcą żyć w czystości, chcą mieć żonę, dzieci to niech mają na to szansę, bo co z tego, że teraz jest celibat, jak i tak wielu księży ma dzieci, spotykają się często z dziewczynami... więc moim zdaniem lepiej byłoby gdyby celibat został zlikwidowany, nie było by wtedy tylu skandali co jest teraz i moim zdaniem było by lepiej, tym bardziej, że bez względu na to czy celibat jest czy by go nie było to niektórzy mają swoje zasady i myślę, że tych zasad bez względu na wszystko nie złamią... Download: Rapidshare, Hotfile, Megaupload, Przeklej i Inne http://taw1.republika.pl/ozz4.html Download bez limitów ja tez uważam, że celibatu nie powinno być i to powinna być własna decyzja każdego księdza. Przecież i bez tego wielu ma kobiety na boku...a nierzadko i dzieci... Przecież w Kościele protestanckim pastorzy normalnie mogą mieć swoje rodziny i nie wiem czemu Kościół katolicki nadal upiera się przy celibacie...Tak jakby jego zniesienie miało komukolwiek zaszkodzić... to właśnie celibat szkodzi bo zdarzają się różne molestowania których sprawcami są księża. Nie można powiedzieć że to jest wyłącznie wina celibatu, ale na pewno cześć przypadków się z tym wiąże.. Użytkownik Rozbrykany Tygrysek edytował ten post 21 sierpień 2008 - 21:56 ten błąd pojawił się wieki temu xD przecież było napisane będziesz żył w celu bracie a nie w celibacie xD :lol: Według mnie rzecz typowo chora i nie potrzebna przecież jasnym jest że na 100 księży może kilku by dało rade ale to i tak z przymusu pewnie bo mało który facet jest taki że go do kobiety wcale nie ciągnie ksiądz też facet niech w końcu przejrzą na oczy należy mu się coś od życia a zabierają mu chyba to co najlepsze i nie chodzi już o sam sex, a dodać sobie można sporo rzeczy jak choćby miłość samą świadomość że ma się kogoś u boku i że ten ktoś nam pomoże itp. tego można wymieniać i wymieniać taka jest prawda Kościół zabiera księżom najlepszą i chyba najważniejszą część życia, wszędzie jest ok tylko u nas perfidne zacofanie tego już dawno nie powinno być ba nigdy nie powinno, facet czy ma zakaz czy nie i tak się zerwie bo hormonów nie opanuje taka prawda :D Zresztą co ja będę gadać każdy wie jak jest :D |