ďťż
Misja Tereski
Często mówi się, że jeśli Raj miałby istnieć na ziemi, to mogłaby nim być tylko Wyspa Bali. W tym wyjątkowym miejscu spotykają się fascynujące wpływy z najrozmaitszych zakątków Azji. Podobna jest tutejsza kuchnia, pełna orientalnych smaków, aromatów oraz zaskakujących połączeń. Na balijskich stołach królują wyborne dania z ryb i owoców morza oraz dania z marynowanych mięs. Dania te swój wyjątkowy charakter zawdzięczają przede wszystkim unikatowym przyprawom, które balijscy kucharze łączą z niespotykaną fantazją, tworząc smakowite kompozycje. Wielu spośród tych przypraw trudno szukać w Polsce, jednak specjalnie dla nas kulinarni mistrzowie z warszawskiej restauracji „Galeria Bali &Budda Club”, jedynej balijskiej restauracji w Europie, przygotowali dwa przepisy, które z powodzeniem możemy przyrządzić także w domu.
http://http://www.bankier.pl/static/att/61000/1958678_balipoledwica1.JPG POLĘDWICA WOŁOWA W SOSIE IMBIROWO-POMARAŃCZOWYM Składniki na 2 osoby : - polędwica wołowa 300g - marchewka 100g - świeży imbir 75g - 2 soczyste pomarańcze - czerwona azjatycka papryczka chili - gałka muszkatołowa - ryż 200g Jest to popularne w Azji Płd-Wsch danie fussion. Czas przygotowania : 10-15 minut Przygotowanie : 1. Dobrej jakości polędwicę wołową kroimy w drobne paseczki długości około 10cm 2. Marchewkę kroimy w paseczki ( słupki ) długości również około 10 cm. 3. Następnie polędwicę i marchewkę marynujemy przez mniej więcej 2h (choć najlepiej pozwolić jej poleżeć w lodówce przez 6h) w świeżo wyciśniętym soku jednej z pomarańczy, do którego dodajemy imbir pokrojony w drobną kosteczkę oraz odrobinę gałki muszkatołowej. 4. Kiedy całość już się zamarynujemy, rozgrzewamy wok na bardzo silnym ogniu i wkładamy polędwicę z marchewką, które smażymy przez mniej więcej 2 minuty (marchewka musi pozostać pół chrupka). 5. Pod koniec smażenia potrawę zalewamy sokiem z drugiej pomarańczy i ponownie dodajemy łyżeczkę świeżego, startego imbiru, pokrojoną papryczkę chili oraz odrobinę mąki ryżowej (ewentualnie ziemniaczanej). Na koniec doprowadzamy do wrzenia i natychmiast serwujemy z białym ryżem. Danie możemy podawać samodzielne lub jako składnik kilkudaniowej kolacji azjatyckiej, podczas której uczestnicy dzielą się kilkoma potrawami serwowanymi na środku stołu. http://www.bankier.pl/static/att/61000/1958678_balipoledwica2.JPG POLĘDWICA WOŁOWA PO INDONEZYJSKU Z GRZYBAMI SHITAKE Składniki na 2 osoby : - polędwica wołowa 300g - grzyby shitake 100g ( do kupienia w hipermarketach) - świeży imbir 25g - świeży galangal ok 3cm ( do kupienia w sklepach orientalnych) - czosnek - 1 ząbek - czerwona cebula 1szt - czerwona azjatycka paprczka chili (do kupienia w sklepach orientalnych) - sos ostrygowy 50ml ( do kupienia w sklepach orientalnych i supermarketach) - sos rybny 25ml (do kupienia w sklepach orientalnych i supermarketach) - sos sojowy ciemny 25ml - ryż 200g Czas przygotowania : 10-15 minut Przygotowanie : 1. Dobrej jakości polędwicę wołową kroimy w drobne paseczki długości około 10cm 2. Imbir i galangal ścieramy na tarce tak, aby powstała aromatyczna papka. 3. Na bardzo silnie rozgrzany wok wrzucamy pokrojoną cebulę, szczypior, papkę z galangalu i imbiru. Połączone składniki smażymy przez mniej więcej 2 minuty. 4. Następnie wlewamy sos ostrygowy i sojowy. Dodajemy polędwicę oraz pokrajane grzyby shitake. Całość smażymy przez około 3 minuty, intensywnie mieszając i dodając sos rybny i czosnek. Pamiętajmy tutaj, że grzyby shitake to najdelikatniejsze grzyby świata. Są gotowe do spożycia już po 30-60 sekundach obróbki termicznej. źródło: „Galeria Bali & Buddha Club” |