ďťż
Misja Tereski
Miałem w systemie trzy partycje: z XP (C:), z wszystkimi zdjęciami, muzyką itp. (D:) i z windowsem 7 (E:). Chciałem stworzyć dodatkową partycję dla Linuxa. Użyłem Gparted, a po powrocie do XP system jej nie chciał sformatować, więc postanowiłem ją skasować. Przypadkowo skasowałem jednocześnie dysk E:. Po przeszukaniu moich czasopism komputerowych, znalazłem program Testdisk. Niestety źle przeczytałem poradę i oznaczyłem skasowaną partycję jako D (Deleted), nie przywracając jej. Po ponownym uruhomieniu komputera, wchodząc w dysk D: otrzymałem informację "D:\ nie jest dostępny. Plik lub katalog jest uszkodzony i nieczytelny." Pomyślałem, że zajmę się tym później i zainstalowałem Linuksa na nowej partycji. Szukałem na forum ludzi z podobnymi problemami i myślę, że być może zniknęło MFT. Właściwie nie wiem co zrobić, byprzywrócić moją partycję do życia. Gparted pokazywał, żeby skorzystać z chdsk w windowsie, lecz on się nie włącza dla tej partycji. Scandisk, po wciśnięciu przycisku "Rozpocznij" wyłącza się. Proszę o porady i lepiej by było dla mnie, żebym nie musiał używać programu do przywracania danych i naprawił MFT. Stracenie informacji z partycji jest niemożliwe, ponieważ są tam wszystkie wspomnienia mojej rodziny (w postaci zdjęć), cała muza i wszystko co zrobiłem na kompie. Przepraszam za wszelkie błędy jeśli jakieś popełniłem i proszę o link jeśli taki temat już istnieje. To mój pierwsdzy temat na tym forum.
Proszę o dokładniejsze wytłumaczenie: Miałem w systemie trzy partycje: z XP (C:), z wszystkimi zdjęciami, muzyką itp. (D:) i z windowsem 7 (E:). Chciałem stworzyć dodatkową partycję dla Linuxa. Użyłem Gparted, a po powrocie do XP system jej nie chciał sformatować, więc postanowiłem ją skasować. Przypadkowo skasowałem jednocześnie dysk E:. Miałeś dysk a na nim C: D: E: i wolne miejsce Odpaliłeś Linuxa i za pomocą Gparted odałeś partycję Linux i wyszło: C: D: E: Linux (Ext3 prawdopodobnie) Wróciłeś do Windows i próbowałeś sformatować partycję Linux i się nie udało więc ją usunąłeś a wraz z nią dysk E: Pozostał stan: c: D: Wolne miejsce Po przeszukaniu moich czasopism komputerowych, znalazłem program Testdisk. Niestety źle przeczytałem poradę i oznaczyłem skasowaną partycję jako D (Deleted), nie przywracając jej. Po ponownym uruhomieniu komputera, wchodząc w dysk D: otrzymałem informację "D:\ nie jest dostępny. Plik lub katalog jest uszkodzony i nieczytelny." Pomyślałem, że zajmę się tym później i zainstalowałem Linuksa na nowej partycji. Potem odpaliłeś Testdisk (nie używałem więc domyślam się co daje D) i oznaczyłeś stary dysk E jako do usunięcia. Potem znów Windows, i okazało się że dysk D ma komunikat "D:\ nie jest dostępny. Plik lub katalog jest uszkodzony i nieczytelny." a potem obok walnąłeś linuxa i powstał stan: C: D: <-- Nie czytany przez Windows Linux Szukałem na forum ludzi z podobnymi problemami i myślę, że być może zniknęło MFT. Właściwie nie wiem co zrobić, byprzywrócić moją partycję do życia. Gparted pokazywał, żeby skorzystać z chdsk w windowsie, lecz on się nie włącza dla tej partycji. Ludzie powiedzieli ze może masz uszkodzony plik MTF więc wziąłeś się za to za pomocą linuxowego Gparted ale ten powiedział użyj chdsk pod Windows ale ten nie chce się odpalić na tej partycji Scandisk, po wciśnięciu przycisku "Rozpocznij" wyłącza się. Proszę o porady i lepiej by było dla mnie, żebym nie musiał używać programu do przywracania danych i naprawił MFT. Stracenie informacji z partycji jest niemożliwe, ponieważ są tam wszystkie wspomnienia mojej rodziny (w postaci zdjęć), cała muza i wszystko co zrobiłem na kompie. Przepraszam za wszelkie błędy jeśli jakieś popełniłem i proszę o link jeśli taki temat już istnieje. To mój pierwsdzy temat na tym forum. No i jeszcze Scandisc odmawia posłuszeństwa przy skanowaniu tej partycji... Dobra skoro już podsumowałem to mam nadzieję że potwierdzisz że dobrze zrozumiałem. A teraz moje pytania: 1. Czemu próbowałeś sformatować partycję Linux pod Windowsem i do czego to było potrzebne? 2. Co jeszcze niechcący wybrałeś w Testdisk jak przypadkiem zaznaczyłeś E: do usunięcia i to mimo tego że ta partycja była już usunięta pod Windows 2a. czy Testdisk może odzyskiwać partycje usunięte przez Windowsa? 3. Czemu używałeś linuxowego Gparted do odzyskania danych z partycji NTFS, z resztą Gparted raczej służy do zmiany partycji nie odzyskiwania danych i raczej niebezpiecznie jest linuxowymi narzędziami modyfikować partycje NTFS bez utraty danych. 4. Czy jak już masz linuxa to próbowałeś przez niego po prostu wejść na tą partycję, lub odpalić live CD z linuxem i sprawdzić czy partycja się otwiera? - w ten sposób kiedyś odzyskałem dane z NTFS po instalacji nowego XP-ka, który nie mógł czytać dysku D stworzonego w starym systemie. 5. Zanim zrobisz coś jeszcze najpierw przeczytaj wszystko co klikasz żeby nie usunąć swojej partycji. Powodzenia PS. Ludzie dzielą się na tych, którzy robią bacupy i na tych, którzy będą je robić. No więc wyjaśnię: Na początku C: D: E: Później użyłem Gparted, by zmniejszyć partycję D: i stworzyć nową, niesformatowaną partycję, którą XP widział tylko w menedżerze dysków. Skasowałem ją i przypadkowo z tym zniknął dysk E:. Wyglądało to tak: C: D: i wolne miejsce Po użyciu TestDiska, zrozumieniu błedu i przywróceniu E: było to tak: C: D: (nieczytelny) E: i wolne miejsce Potem instalka ubuntu, który nie rozpoznawał systemu plików D: Z Gparted korzystałem na specjalnym LiveCD do niego. Posiadał on opcję "check" czy coś takiego, która chyba sprawdzała system plików. We właściwościach partycji pisał o chdsk. A jeżeli chodzi o "ludzi" to dopiero tutaj napisałem posta w tej sprawie. Na google się tylko przyglądałem sprawom. A i jeszcze Testdisk to program do odzyskiwania straconych partycji i nie tylko. No to rzeczywiście ciężka sprawa, ja na początek spróbował bym jeszcze odpalić ubuntu/Knopixa/SUSE jako Live CD może coś zobaczy na D: a jak nie to chyba bym się wziął za odzyskiwanie danych. No ale może są tu jakieś mądrzejsze ode mnie głowy i akurat zobaczą Twojego posta i coś pomogą bo ja jak na razie nie widzę innych opcji. Może jeszcze Jakiś Windows Live CD System plików był uszkodzony, więc nie ma możliwości, żeby któremuś systemowi operacyjnemu udało się widzieć pliki. Partycję odzyskałem w zeszły weekend poprzez usunięcie jej a potem przywrócenie przez program który się chyba nazywa dmde. Niestety jeszcze przed napisaniem tematu użyłem jeszcze raz testdiska, skasowałem partycję linuxową, w partycji E: powstał ten sam błąd co w D: i teraz straciłem te obie partycje. Mój stan: C: (XP) D: (Dane) Wolna przestrzeń (E: i Linux) Dmde nie wykrywa usuniętej partycji E: albo przy próbie przywrócenia pisze, że nie ma jej sektora MBR (Ale może pokazać zawartość dysku). Poszukuję programu, który przywróci mi te partycje (E: ma NTFS, a Linuxowa ma chyba ext3) Pomysłu nie mam ale tylko jedna małą radę... Puki masz dostęp do D: to nagraj sobie te krytyczne dane, których bałeś się stracić, znaczy te zdjęcia na jakieś płyty czy inny HDD coby nie było niespodzianek. Na razie nie mam ochoty przekopiowywać danych, ale ostatnio przy pomocy programu Paragon Partition Manager odzyskałem partycję z systemem Windows 7, która teraz jest określana literą F:. Okazuje się, że po odzyskaniu dostępu do D:, Daemon wykorzystał sobie E: do wirtualnego dysku. Usunięcie go dało mi możliwość przywrócenia litery na E: dzięki Windowsowemu menedżerowi dysków. |