ďťż
Misja Tereski
jak manipulują ludźmi
Oto kilka przykładów wybranych z ich literatury: Religia jest narzędziem szatana! Aby z chrześcijanina uczynić świadka Jehowy, należy wpierw obrzydzić mu jego własną religię. W tym kierunku ..Strażnica"' uczyniła bardzo wiele i osiągnęła swój cel: wpoiła świadkom Jehowy nienawiść i pogardę dla religii w takim stopniu, że nie mogą już oni stać się chrześcijanami, Ideologia pretendująca do opanowania mas musi umieścić w swym programie walkę z religią. W jaki sposób „Strażnica" potrafiła zohydzić religię w umysłach czytelników jej literatury. Wystarczy przejrzeć książki: Wrogowie. Religia. Wywyższenie I, II, III i wiele innych, aby poznać subtelne konstrukcje 'logiczne służące temu celowi. Najczęstszym trikiem „Strażnicy" jest przyklejanie wrogom odpowiedniej etykiety W wypadku religii taką etykietą jest słowo Babilon. Brzmi wystarczająco tajemniczo, aby wywołać podziw prostaków. Jeżeli się powie, bez żadnych dowodów zresztą, że Babilon symbolizuje wszystkie religie świata, to reszta jest już prosta. Babilon jest na usługach szatana, więc i religie są religiami szatana. A ponieważ szatan jest najgorszym wrogiem Boga i człowieka, więc i religia jest najgorszym wrogiem Boga i człowieka. W * ten sposób wywraca się kota do góry nogami, gdyż słowo religia zawsze i wszędzie oznacza stosunek do Boga i to stosunek czci. Lista zarzutów i oszczerstw, rzucanych na religię, jest wprost fantastyczna: wielka nierządnica, diabelska religia, narzędzie szatana, nieprzyjaciel rodzaju ludzkiego, sidło, grzech opętania, diabelskie nabożeństwo, zapoczątkowana przez diabła, używana przez diabla itd., itd. - wszystko to znajdziecie w publikacjach Towarzystwa Strażnica. Także kościół rzymsko-katolicki. Zarzuty przeciwko kościołowi czy religii rzymskokatolickiej dadzą się sprowadzić do następujących: pogański Rzym przekształcił się w Rzym papieski, Używano strachu dla nawracania pogan na katolicyzm. Powstała hierarchia, która rządziła ludem. Używano i rozpowszechniano fałszywe nauki. Użyto metod organizacyjnych dla wzrostu liczebnego i bogactw. Wymyślono czyściec dla zdobywania pieniędzy. Ceremonie sprowadzały nabożeństwa do formalności. Wprowadzono cześć obrazów, jako środek zorganizowania nabożeństw. Zbudowano kościoły dla zwodzenia ludzi. Nie mam zamiaru kwestionować w tej chwili słuszności tych zarzutów [po odejściu od SJ. Schnell został prawdopodobnie baptystą, zachowującym jednak szacunek dla „historycznego chrześcijaństwa"], natomiast uderzające dla mnie jest to, że wszystkie te błędy popełniają świadkowie Jehowy, nie wiedząc o tym [my sądzimy, że Rutherford i jego następcy budując własną teokratyczną organizację, uważnie przyglądali się działalności organizacyjnej Kościoła i wiele elementów od niego zapożyczyli, wykorzystując je jednak dla swoich celów, o których Schnell pisze niżej]. Od samego początku świadkowie używali i nadal używają strachu przed końcem świata dla pozyskania członków. Wytworzyli system hierarchiczny, hierarchią najwyższą jest u nich "klasa Wiernych i Mądrych Sług" [chodzi o namaszczonych ŚJ z grona 144 000, z których wywodzi się CK], w Nowym Jorku [w Brooklynie]. Zastosowali system organizacyjny i to właśnie po to, aby zdobyć liczebność i bogactwa. Ustalili nabożeństwa sprzedawania książek, będące czystą formalnością, z takimi praktykami, jak wypełnianie sprawozdań, i formalną księgowością przedsiębiorstw. Tak samo zaczęli budować kościoły, zwane przez nich „salami królestwa"", na całym świecie, aby uprawiać swą religię sprzedawania i kupowania. Duchowieństwo - to synowie szatana. Już na początku książki wspomniałem, że Judge [Sędzia] Rutherford oskarżał duchowieństwo o swoje aresztowanie w czasie pierwszej wojny światowej i tchnął niespotykaną nienawiścią przeciwko niemu. Oto epitety, którymi obdarzył wszelkich duchownych wszystkich wyznań w książkach Rząd i Proroctwo. Gonią za korzyścią, okazali się dziećmi Złego, winni krwi, czynią Boga kłamcą, są ustami szatana, są przestępcami wobec Boga. Już w czasie początków mej pracy w Ameryce doszedłem do wniosku, że duchowieństwo, zwłaszcza protestanckie, odpłaca świadkom Jehowy dobrem za złe i postępuje właśnie w duchu chrześcijańskiej miłości wobec nas. Kontrast do nienawistnych napaści kierownictwa ..Strażnicy" byt tak uderzający, że wtedy już wzmógł ciężar moich wątpliwości. Szczególnie ciężkie oskarżenia spadły na duchowieństwo za w pływanie na radiostacje w kierunku odmawiania sprzedaży czasu programów dla świadków Jehowy [np. w 1933 r. na rzecz ŚJ pracowało 408 radiostacji!; H 562]. Przyklejono wówczas duchowieństwu etykietę biblijnego Hamana. Haman nienawidził Żydów i pragnął ich zniszczyć [por. Est 3. 8n]. Zachodzi tylko pytanie, dlaczego to duchowieństwo, jeżeli rzeczywiście dysponowało taką władzą i taką nienawiścią, nie zniszczyło. Towarzystwa Strażnica w Ameryce? Okazji było bardzo dużo. W praktyce okazało się, że Towarzystwo Strażnica było najgorszego typu duchowieństwem, panującym nad sumieniami świadków Jehowy, bez litości pchając ich do zaczepnych akcji wobec spokojnych obywateli, narażając na więzienia i kary pieniężne. Właśnie zrozumienie tych sprzeczności, pomogło mi w przejrzeniu na oczy. Zaczynałem teraz dopiero widzieć dużo rzeczy, ale widzenie, to jeszcze nie wolność. Widziałem głębie niewolnictwa, w które popadłem, a w następnym rozdziale [17] opisze, jak się z mego wydostałem. Materiał z książki "Wiara Świadków Jehowy nie prowadzi do zbawienia" - Elizeusz Bagiński OCD http://www.katolikos...lika.pl/rzk.htm Świadkowie Jehowy - nieznana historia sj co uczą tak naprawdę http://www.zbawienie.com/sj.htm |