ďťż
Misja Tereski
Jogurtowy tort truskawkowy z ajerkoniakiem
http://img140.imageshack.us/img140/935/obrazek40462.jpg http://img229.imageshack.us/img229/5539/obrazek40463.jpg http://img107.imageshack.us/img107/6863/obrazek40464.jpg http://img229.imageshack.us/img229/8679/obrazek40465.jpg http://img268.imageshack.us/img268/514/obrazek40466.jpg Jogurtowy tort truskawkowy z ajerkoniakiem Masa: 200ml crème fraîche lub gęstej kwaśnej śmietany 1kg jogurtu naturalnego 150g cukru 1 op. cukru waniliowego 400ml śmietanki kremówki 35% 10 listków żelatyny 150g truskawek 100ml ajerkoniaku Spód: 150g herbatników 50g roztopionego masła Przybranie: ok.300-350g truskawek 1op. czerwonego tortenguss lub galaretka truskawkowa, przygotowane w/g zaleceń na opakowaniu Crème fraîche i jogurty mieszamy trzepaczką do piany z cukrem i cukrem waniliowym. Płatki żelatyny moczymy w zimnej wodzie aż zmiękną, odsączamy i zalewamy 5 łyżkami wrzącej wody, dokładnie mieszając aż do rozpuszczenia. Mieszając masę energicznie trzepaczką, dodajemy jeszcze ciepłą żelatynę, wlewając ją cienkim strumieniem. Ubijamy na sztywno kremówkę i ostrożnie ją dodajemy, lekko mieszając. Masę dzielimy na pół. Do jednej części dodajemy zmiksowane w blenderze 150g truskawek, a do drugiej ajerkoniak. Masę truskawkową wstawiamy do lodówki, ajerkoniakową pozostawiamy na razie w temperaturze pokojowej. Miksujemy herbatniki na pył w malakserze, dodajemy rozpuszczone masło i dobrze mieszamy. Masę herbatnikową wykładamy na spód tortu, tak aby nieco zachodziła na boki (ja wykładam ją od razu na talerz lub paterę, na której będę ciasto podawać, a na niej ustawiam obręcz do tortów; konieczna jest obręcz dobrze przylegająca do spodu, jeśli takiej nie mamy lepiej zrobić tort w zwykłej szczelnej tortownicy). Wygodnie jest herbatniki lekko poubijać płaskim dnem szklanki, wtedy powierzchnia ich się ładnie wyrówna, a rancik na bokach zrobi się niemalże automatycznie. Wstawiam herbatnikowy spód do lodówki. Gdy masa truskawkowa nieco stężeje (to ważne żeby była dość gęsta, nie wylewajcie zupełnie płynnej, bo mogą być "przecieki") wylewam ją na herbatniki i ponownie wstawiam do lodówki. Gdy będzie zupełnie sztywna wykładam na nią masę ajerkoniakową i znowu cały tort ląduje w zimnym miejscu. Gdy z kolei górna warstwa stężeje (najlepiej zostawić tort na całą noc w lodówce), układam na niej pokrojone w plasterki truskawki i zalewam tortenguss lub galaretką. Źródło:zpierwszegotloczenia.pl |