ďťż
Misja Tereski
Witam, zapewne nie jest to nawet możliwe, ale czytałem (może ktoś kojarzy TajemniceŚwiata z SuperExpressu) - któryś numer. Był tam artykuł o olimpiadzie 2004 lub 2008 (nie było wiadomo dokładnie o którą chodzi, ale skoro nic nie było w 2004 to może w 2008. Mianowicie pewien człowiek (nie znam nazwiska, imienia, ani okresu życia, ale był wielkim prorokiem, który przewidywał wiele rzeczy, które później się zdarzyły) przewidział zamach terrorystyczny w czasie trwania olimpiady. Pożyjemy zobaczymy, ale proszę o nie pisanie "Co ty opowiadasz"itp., bo to nie ja przewidziałem i nie ja tak twierdze, po prostu, daję info...
Ja tez czytam takie artykuly w gazetach... wlasnie pewna gazeta regionalna, ktora ma staly kącik "Świat Tajemnic" i ona mnie wprowadzila wlasnie w takie "tajemnicze" tematy... Oczywscie po przeczytanym artykule szukam w internecie cos na dany temat i wiem ze oni tego sobie nie wymyslaja... No coz, pozyjemy zobaczymy, bo Olimpiada 2008 tuz tuz.... Chyba rzeczywiście coś takiego było... ale w Chinach? Atak terrorystyczny? Możliwe ale prędzej powiedziałbym że celem terrorystów będzie Polska w 2012 za to że nie wycofali swoich wojsk z Iraku i Afganistanu... wypieprzą Chińców w powietrze i amen jeszcze przed olimpiadą! Dla mnie olimpiada w Pekinie jest wiekszym skandalem niż olimpiada w 1936 roku w nazistowskich niemczech gdzie otwierał je sam Hitler i Niemcy zdobyli ileś tam chyba 50% medali. Pewnie Chińce sie beda na wzajem zabijać A co mają być ataki co dzień?. To by była wojna. Dajmy sobie spokój. słyszałem że w Chinach zakazali puszczania latawców i gołębi bo boją sie ataków terrorystycznych... niewiem co latawiec ma do ataków ale... bardzo madre, "o sie boja atakow terrorystycznych" wez najpierw sie dowiedz o co chodzi a pozniej pisz glupoty na forum latawce moga przeszkadzac smiglowcom w patrolowaniu lolq zamach na olimpiade byl chyba w Monachium, i podobno jakas grupa stoi za podpaleniami autobosow w Pekinie, twierdzili tez ze maja sie zamachnac na igrzyska wiec mozliwe a nie wiem co Chinczykom dadza te tysiace "wytrenowanych" ludzi, przeciez oni nie potrafia sie nawet porzadnie bic...co dopiero mowic o powstrzymywaniu terrorystow... i nie wiem w jaki sposob chcca zapobiegac, przeciez zamach jest przeprowadzic bardzo latwo i szybko... ale musza swiatu naglosnic jak to sie staraja szkoda tylko ze wszyscy zapominaja o Tybecie |