ďťż

Kwiaty robini i bzu czarnego w cieście

Misja Tereski
Składniki

* 20 gron kwiatowych robinii akacjowej
* 10-15 baldachów czarnego bzu
* 2 jajka
* 1 szklanka mąki pszennej + szczypta soli

* 1-1,5 szklanki płynu - mleka, rzadkiej śmietanki, wody gazowanej albo jasnego piwa
* do smażenia: olej
* do oprószenia: cukier puder + cynamon
* ew. miód płynny albo syrop klonowy do polania

Opis przygotowania
Kwiaty muszą być świeżutkie, zebrane z dala od szosy, w rejonach "czystych", najlepiej gdzieś za miastem. Nie płuczemy ich w wodzie bo szkoda pyłku kwiatowego, ale dokładnie przeglądamy i usuwamy ew. robaczki - szczególnie z kwiatów robinii. Jajka roztrzepujemy w misce z połową płynu, dodajemy mąkę, sól i dokładnie rozcieramy żeby nie było grudek dolewając jeszcze tyle płynu aby ciasto miało konsystencję dość gęstej śmietany. Odstawiamy je na ok. pół godziny żeby odpoczęło. W dość głębokim rondlu rozgrzewamy sporo oleju - kwiaty, smażąc się, muszą pływać. Całe grona i baldachy maczamy dokładnie w cieście trzymając za ogonki. Lekko otrzepujemy z nadmiaru ciasta i kolejno kładziemy na tłuszcz. Smażymy na złotobrązowo z obu stron. Olej musi być dobrze rozgrzany, ale nie za gorący bo ciasto się spali z zewnątrz a kwiaty w środku nie zdążą się usmażyć. Usmażone kwiaty wyjmujemy łyżką cedzakową na ręcznik papierowy aby odsączyć nadmiar tłuszczu. Posypujemy cukrem pudrem zmieszanym z odrobiną cynamonu
albo polewamy miodem. Najlepsze się jeszcze ciepłe

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lalalu.xlx.pl
  • Menu
    Powered by wordpress | Theme: simpletex | © Misja Tereski